Z prośbą o poprawę bezpieczeństwa. Rondo u zbiegu Samarytanki i Gilarskiej
Bezpieczeństwo na ulicach, szczególnie tych zlokalizowanych w pobliżu szkół i przedszkoli, nie jest obojętne targóweckim radnym, o czym mogli się przekonać rodzice uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 52. To m.in. w ich imieniu powstała interpelacja z prośbą o budowę u zbiegu Samarytanki i Gilarskiej ronda.
Interpelację, w imieniu mieszkańców oraz rodziców uczniów ze SP nr 52 im. Macieja Aleksego Dawidowskiego „Alka”, w sprawie budowy ronda wystosowała radna Katarzyna Górska-Manczenko. Radna zwróciła się nie tylko z prośbą o możliwość powstania tego typu skrzyżowania, ale również o sfinansowanie jego budowy przez dewelopera.
Jak się jednak okazuje, burmistrz Sławomir Antonik nie widzi podstaw, by owo rondo powstało w pobliżu szkoły. W odpowiedzi na interpelację możemy przeczytać m.in., że od października 2018 roku do marca 2019 roku na ww. skrzyżowaniu doszło jedynie do dwóch kolizji i nie było tam żadnego wypadku.
Uzasadnieniem dla odmownej decyzji w sprawie prośby o zwiększenie bezpieczeństwa pieszych, szczególnie dzieci, ma być również fakt, iż w granicach pasa drogowego brak jest miejsca na taką inwestycję. Ponadto przebudowa skrzyżowania Gilarskiej i Samarytanki wymagałaby zamknięcia ulic na czas modernizacji, a to z kolei nie jest możliwe, ulice te bowiem są ciągami chronionymi ze względu na budowę metra.
Mimo negatywnej odpowiedzi z ratusza radna Manczenko nie traci zapału i, jak zapewnia na Facebooku, „Rozmowy z burmistrzem trwają. Nie poddajemy się”.
Źr. https://www.facebook.com/spolecznik/
JK